Nie szata zdobi człowieka – o ubraniach

Pewnie zastanawiasz się ile można pisać o ubraniach, jeszcze trochę.

Ubieranie się stało się częścią naszego lifestylu. Jak cię widzą tak cię piszą, i niestety to prawda. W czasach instagrama wszystko co modne, dopracowane i estetyczne znajduje swoich odbiorców. Zauważ, że w internecie nikt nie jest anonimowy, przez co ty też możesz stać się influencerem, przynajmniej w swoim otoczeniu czy tak zwanym zasięgu.

Zauważyłam ostatnio przerażający popyt, szczególnie wsród klasy średniej, dążenia do posiadania markowych ubrań. Jakby znaczek sprawiał, że jest się kimś lepszym. Odrazu powiem, że kompletnie tego nie rozumiem. Czy to nie jest ważne jak się czujesz w ubraniu? Jak wyglądasz? Wydaje mi się, że jest to 100 razy ważniejsze od jakiegoś znaczka. Aby nie posądzić mnie o hipokryzję, odrazu odpowiadam, tak również posiadam rzeczy znanych marek, ale często dlatego, że są to prezenty lub rzeczy wysokojakościowe, które wiem, że będę nosić przez lata. Często kiedy chciałabym sobie kupić rzeczy znanych marek, szczególnie cenię sobie te polskie marki, kupowałam je na Vinted. Jest to taka stronka gdzie ludzie wystawiają swoje stare ubrania, których nie chcą już nosić za o wiele mniejsze pieniądze, przez co ubrania słynnej polskiej marki LOCAL HEROES możecie kupić za grosze. Jest to jakiś sposób nie tylko na zaoszczędzenie pieniędzy, ale też na bycie eko. Dlaczego? Dlatego, że ograniczasz wyrzucanie i kupowanie nowych ubrań, przez co minimalnie hamujesz proces tworzenia nowej masowej produkcji. Wracając do instagrama i twojego wpływu na środowisko i nadaniu nowego życia „starym” ubraniom. Zamiast tworzyć nowe outfity w sieciówkach, stwórz taki z rzeczy kupionych w second handzie, lub stworzony z rzeczy których lub nie nosisz od dłuższego czasu. Może uda ci się odnaleźć coś w szafie swojej mamy lub babci. Zobacz jakie to proste i jak wiele przyniesie Ci to satysfakcji. To jest taki mój challenge dla Ciebie, dasz rade sprostać wyzwaniu?

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *